by  in Aktualności, Wywiady

„Arab” o walce z Ciesłowskim

Informowaliśmy już Was o tym, że Robert Parzęczewski (10-1, 4 KO) w kolejnym starcie skrzyżuje rękawice z Erykiem Ciesłowskim (2-2). Pojedynek został zakontraktowany na sześć rund.
– Wszystkie przygotowania przebiegają zgodnie z planem. Trenuję w Częstochowie pod okiem Grzegorza Krawczyka. Jestem młodym zawodnikiem i zdaję sobie sprawę, że jest jeszcze mnóstwo nauki przede mną. Tak naprawdę skupiamy się na wszystkich elementach bokserskich, zaczynając od typowej techniki, a kończąc na wydolności organizmu. Od przyszłego tygodnia wchodzę w etap sparingów. Jako pierwszy przyjedzie do mnie Tomasz Gromadzki i Mateusz Kowalczyk. W miarę możliwości będę chciał skorzystać również z pomocy lokalnych zawodników ze Śląska. W ostatnim tygodniu kwietnia dołączy do nas jeszcze mocny Adam Balski. Jego obecność nie jest przypadkowa, ponieważ to właśnie on mierzył się w lutym z z moim najbliższym rywalem, wygrywając wtedy w czwartym starciu. Liczę z jego strony na kilka przydatnych wskazówek – nie ukrywa „Arab”.
– Jestem dobrej myśli i nie biorę pod uwagę żadnej innej opcji niż wygrana. Jeżeli w ogóle marzą mi się walki z klasowymi rywalami o jakieś znaczące stawki, to nie ma innej możliwości niż efektowne zwycięstwo. Plany na ten rok są ambitne, a ten najbliższy pojedynek to niejako tylko wprowadzenie do poważniejszych wyzwań – dodał Parzęczewski.

źródło: bokser.org

admin„Arab” o walce z Ciesłowskim