by  in Aktualności, Wywiady

Balski: Jeszcze będzie o mnie głośno!

Zapraszamy do zapoznania się z rozmową, której udzielił nam Adam Balski (7-0, 6KO). Polski pięściarz kategorii cruiser kolejną walkę stoczy na gali Tymex Boxing Promotion 4 marca w Dzierżoniowie. Rywalem Balskiego będzie Dariusz Skop (6-1, 2KO). W rozmowie z WokółRinguBoks nawiązuje między innymi do ostatnich mistrzostw Polski w Sokółce, ostatniej walce z Valerym Brudov’em, współpracy z trenerem Piotrem Wilczewskim, sparingach z Mateuszem Masternakiem, planach na przyszłość i nie tylko.
WokółRingu: Zapomniałeś i wyrzuciłeś już z głowy ten finał Mistrzostw Polski w Sokółce, gdzie w finałowym pojedynku niejednogłośnie na punkty przegrałeś złoty medal z Tomasz Bohdanowiczem? Według wielu, w tym między innymi według twojego promotora, Mariusz Grabowskiego – zostałeś po po prostu oszukany i to tobie należał się ten złoty krążek.
Adam Balski: W sumie to już zapomniałem o tym pojedynku, ale w głowie tkwi to, że nie ma złotego medalu. Walkę przegrałem jednak, gdyby sędzia nie przerywał jej co chwile byłoby inaczej, a po drugie mogłem się spodziewać, iż tak będzie i powinienem bić się i wygrać przed czasem, ale wyszło, jak wyszło.
WokółRingu: Kolejny zawodowy pojedynek stoczysz 4 marca na gali w Dzierżonowie. Twoim rywalem będzie Dariusz Skop (6-1, 2KO). Jak idą przygotowani do walki?
Adam Balski: Dokładnie, kolejna walka w Dzierżoniowie. Jeśli chodzi o przygotowania to oczywiście trenuje ciężko. Niedawno wyleczyłem łokieć, jednak czasami jeszcze odczuwam ból, ale jest ok.
WokółRingu: Po raz ostatni na zawodowym ringu walczyłeś 24 września w Kaliszu. Wówczas twoim rywalem był były tymczasowy mistrz świata WBA w kategorii cruiser Valery Brudov. Jak na siódmą zawodową walkę był to mocny rywal. Niektórzy mówili, że na taką walkę może być dla ciebie trochę za wcześnie. Brudov okazał się dla ciebie trudniejszym wyzwaniem, niż myślałeś? Uważasz, że dobrze zaprezentowałeś się na tle tak doświadczonego rywala?
Adam Balski: Pojedynek w Kaliszu dobrze wspominam mimo, że było więcej tremy wynikającej z tego, iż walczyłem u siebie. Zapieprzałem do tamtej walki z Brudov’em bardzo mocno, jak szedłem spać to sobie w myślach już wyobrażałem ta potyczkę. W tej walce byłem trochę spięty, ale chyba się rozkręcam z rundy na rundę, jak Andrzej Gołota.
WokółRingu: W 2017 roku kariera Adama Balskiego znacząco przyspieszy? Jak sam mówisz już teraz chcesz mocnych rywali i nie chcesz budować rekordy na przeciętnych rywalach. To chyba dobre podejście?
Adam Balski: Chce walczyć jak najczęściej, ale jak będzie – czas pokażę. Jeszcze będzie o mnie głośno!
WokółRingu: Jak idą przygotowania do kolejnej zawodowej walki? Rozumiem, że przygotowujesz się standardowo – pod okiem trenera Piotra Wilczewskiego?
Adam Balski: Trenuje z trenerem Wilczewskim. Dobrze się nam razem współpracuje. Atmosfera na sali jest bardzo fajna. W sumie mi się bardzo dobrze z trener współpracuje, ale czy trenerowi ze mną to nie wiem (śmiech).
WokółRingu: Początki w zawodowym boksie są trudne. Jak to wygląda u ciebie – utrzymujesz się tylko i wyłącznie z boksu? Współpracujesz z jakimiś firmami, które pomagają ci np. finansowo, w przygotowaniach do kolejnych walk?
Adam Balski: Już się przekonałem, że boks to ciężki sport. Niestety jeszcze pracuje i łącze prace z treningami. Czasami jest bardzo ciężko rano wstać iść na trening, później praca i wieczorem trening. Cały dzień wyjęty z życiorysu, ale mam nadzieje, że jeszcze przyjdą piękne dni. Firmy, które pomagają mi to są jednorazowe do walki oprócz Babci Maliny i AUTOM.
WokółRingu: Kilka razy były przymiarki, aby doprowadzić do walki Balski – Jeżewski. Po ostatniej walce Nikodem wraz ze swoim rywalem – Michałem Cieślakiem zostali złapani na dopingu. Teraz pewnie prędko nie dojdzie do waszej walki. Chciałbyś jakoś skomentować tą sytuację?
Adam Balski: Miałem walczyć z Nikodemem no ale wyszło, jak wyszło. Chłopaki trochę chcieli za szybko urosnąć (śmiech). Każdy ma swoje życie i robi, co chce. Kto wie? Może jeszcze kiedyś dojdzie do tej, naszej walki.
WokółRingu: Czy doping to rzeczywiście problem nie tylko w światowym, ale także w polskim boksie? Jaka jest twoja opinia na ten temat? Według ciebie dlaczego nie warto sięgać, zażywać niedozwolonych środków?
Adam Balski: Czy doping to problem? Może i tak, bo jest to niesprawiedliwe trochę. Sądzę, że powinni wszyscy brać, albo nikt, ponieważ nie każdego na to stać. Moim zdaniem lepiej nie brać, gdyż jak się już coś osiągnie to wtedy w głowie będzie świadomość, że własnymi siłami to zrobiłem, a nie wspomaganiem. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat.
WokółRingu: Mateusz Masternak, który miał okazję z tobą sparować twierdzi, że masz na prawdę duże umiejętności i jeśli twoja kariera będzie przebiegała dobrze to masz duże szanse, aby osiągnąć sukces. Takie słowa byłego mistrza Europy są zapewne bardzo miłe.
Adam Balski: Mateusz Masternak według mnie naprawdę jest dobrym zawodnikiem i czy on sądzi o mnie dobrze, czy źle to ja nie zmienię mojego zdania i zawsze będę uważał, że jest dobrym pięściarzem. Mogę się od niego tylko uczyć. Oczywiście miło jest słyszeć takie słowa.
WokółRingu: Twoja kariera będzie rozwijała się wyłącznie na polskich ringach, czy jakbyś otrzymał ciekawą ofertę walki za granicą to chciałbyś podjąć takie wyzwanie?
Adam Balski: Pewnie, że tak. Za granicę mogę jechać nawet jutro i walczyć! W życiu piękne są tylko chwile, ale wiadomo wszystko na spokojnie. W większości jest to zależne od promotora.
WokółRingu: Kiedy i czy w ogóle zobaczymy kiedyś twoją walkę z którymś z czołowych polskich pięściarzy kategorii cruiser? Walki polsko-polskie interesują cię?
Adam Balski: Nie mam pojęcia, czy zawalczę, z którymś z czołowych pięściarzy – nie ode mnie to zależy. Na razie trenuje, uczę się boksować i myśleć w ringu. Jeszcze dużo ciężkiej pracy przede mną.
WokółRingu: 25 lutego w Alabamie Andrzej Wawrzyk będzie walczył z Deontayem Wilder’em o pas mistrza świata WBC kategorii ciężkiej. Według ciebie Wawrzyk może pokonać Wilder’a?
Adam Balski: To jest boks i wszystko może się zdarzyć. Trzymam kciuki za Andrzeja i niech wraca z pasem.
WokółRingu: Chciałbyś przekazać coś swoim kibicom?
Adam Balski: Zapraszam wszystkich kibiców na gale do Dzierżoniowia. Pozdrawiam.

źródło: wokolringuboks.wordpress.com

adminBalski: Jeszcze będzie o mnie głośno!