by  in Aktualności, Wywiady

Grabowski o walce Brodnickiej

Dużo zamieszania pojawiło się ostatnio wokół walki Ewy Brodnickiej z Ewą Piątkowską, do której ma dojść podczas wrześniowej gali Polsat Boxing Night. Wszystko wydawało się być już ustalone, ale kilka dni temu doszło do kilku niejasności pomiędzy obozami pięściarek. Wszystko rozbija się o limit wagowy, w jakim mają zaboksować obie panie, a także ilość rund tej potyczki na szczycie kobiecego boksu w Polsce. O zabranie głosu w całym tym zamieszaniu postanowiliśmy poprosić Mariusza Grabowskiego, właściciela grupy Tymex Boxing Promotion, promotora Ewy Brodnickiej.
Krystian Sander/Boxing.pl: Dużo zamieszania wokół walki Ewy Brodnickiej z Ewą Piątkowską. Niejasności co do limitu wagowego, ilości rund – jak to wszystko na dziś wygląda?
Mariusz Grabowski: My zgodziliśmy się na wszystkie warunki, jakie były początkowo ustalone. Piątkowska również mówiła, że może boksować dziesięć rund, że od kategorii lekkiej do super lekkiej może bez problemu schodzić z wagą, a teraz się okazuje, że już nie chce dzisięciu rund i nie chce walki w wadze lekkiej. Zgodziliśmy się jednak i na te warunki. Ze względu na kibiców, dla dobra sprawy, bierzemy tę walkę. Chcemy tylko ewentualnie przeprowadzić testy antydopingowe. Wczoraj Piątkowska miała powiedzieć, że dla niej testy nie są żadnym problemem.
Trzy tygodnie do walki, a wciąż nie ma ustalonych wszystkich szczegółów dotyczących tej walki. Rozumiem, że kontrakty nadal nie są podpisane? Bo gdyby były, to chyba dziś nie byłoby tematu negocjacji co do kategorii wagowej i ilości rund?
W kontrakcie, przynajmniej moim, był zapis o dziesięciu rundach i kategorii lekkiej. Jak to wyglądało w przypadku Piątkowskiej to nie mam pojęcia. Zgodziliśmy się jednak na wszelkie warunki obozu przeciwniczki, byleby do tej walki doszło. Może za kilka dni się okaże, że mamy boksować w większych rękawicach? Niech do tej walki dojdzie, dowiemy się kto jest numerem jeden w boksie kobiet w Polsce.
Czyli kontrakty na walkę są podpisane? Czy nie?
Z mojej strony jest wszystko ustalone i podpisane. Nie wiem jak to wygląda po stronie Piątkowskiej i jej teamu, ale u nas jest wszystko ustalone. Chcą ośmiu rund? Niech będzie osiem rund. Chcą wagi super lekkiej? Niech będzie super lekka. Nie ma to dla nas znaczenia. Przystaliśmy na wszystkie warunki, jakie postawiła Piątkowska. Jeszcze wracając do kwestii wagi…
Jak można nazywać się pięściarką kategorii super lekkiej, skoro ten pas, który zdobyła Piątkowska, zdobyła po walce, w której ważyła poniżej limitu kategorii lekkiej?
Piątkowska tłumaczyła wówczas, że zeszła tak nisko z wagą ze względu na tak lekką przeciwniczkę. Miał to być jednorazowy „wyskok”.
Ale o tym, z kim miała wówczas walczyć, to o ile dobrze pamiętam, dowiedziała się na dwa lub trzy dni przed walką. To wtedy mogła zejść z wagą? Mało tego. Walczyła o pas kategorii super lekkiej, co jest teoretycznie niemożliwe. Jak można walczyć o pas super lekkiej, kiedy nie robi się limitu lekkiej nawet? Ale już pomijając to, to mam nadzieję, że do tej walki dojdzie, choć czuję, że coś tu się jeszcze wydarzy. My tej walki chcemy, nie obawiamy się jej, poszliśmy na wszelkie ustępstwa. Swoją drogą nie wiem skąd Piątkowska wie, jak Brodnickiej idzie na sparingach w Niemczech, bo nawet ja nie wiem. Słyszałem coś takiego, że Brodnicka ucieka, bo słabo jej idą sparingi w Niemczech. Piątkowska w dodatku w każdym wywiadzie mówi, że znokautuje Brodnicką. Nie powinno więc jej robić różnicy czy walka z Ewą potrwa osiem, czy dziesięć rund, bo nokaut może przyjść i w szóstej rundzie.
Ewa Brodnicka przygotowuje się do walki w Niemczech, tak?
Tak, Ewa jest w Niemczech. Przygotowuje się w Niemczech, sparuje w Niemczech. Czytałem właśnie wczoraj na jednej ze stron wypowiedź Piątkowskiej, że Brodnicka boi się walki, bo jej słabo sparingi idą. Ale skąd ona może wiedzieć jak Ewie sparingi w Niemczech wychodzą?
Kończąc temat walki pań. Ewa Brodnicka czy Ewa Piątkowska? Która z nich 26 września okaże się lepsza, o ile do tej walki dojdzie?
Zdecydowanie moja zawodniczka. Nie ma takiej możliwości, żeby było inaczej. Ewa wkłada w przygotowania do tej walki wszystkie siły, jakie ma. Jest w dobrej formie psychicznej i fizycznej i jestem pewny, że Brodnicka sobie poradzi i utrze nosa Piątkowskiej.

Rozmawiał: Krystian Sander/BOXING.PL

adminGrabowski o walce Brodnickiej