„Priorytetem na pierwsze półrocze 2017 roku jest doprowadzenie do walki Ewy Brodnickiej o pas mistrzyni świata w Polsce” – powiedział PAP promotor pięściarki Mariusz Grabowski. W sobotę 5 listopada Brodnicka będzie bronić w Łomiankach tytułu mistrzyni Europy z Włoszką Anitą Torti.
Po latach sukcesów Agnieszki Rylik, Iwony Guzowskiej czy Karoliny Łukasik, wiodące role w polskim boksie kobiet odgrywają Ewa Piątkowska (Sferis KnockOut Promotions) – mistrzyni świata WBC wagi super półśredniej i Brodnicka (Tymex Boxing Promotion) – mistrzyni kontynentu kategorii lekkiej.
„Gdyby nie kontuzja nogi Brodnickiej już dawno miałaby za sobą pierwszą obronę pasa mistrzyni Europy. Nasz priorytet, mimo poślizgu czasowego, nie zmienia się, a jest nim doprowadzenie do walki Brodnickiej o mistrzostwo świata. W wadze lekkiej jest to trudniejsze niż w super półśredniej, ale postaramy się osiągnąć cel w pierwszej połowie 2017 na którejś z naszych gal. Propozycje od zagranicznych promotorów już były, ale my chcemy aby walczyła przed polską widownią” – uważa szef Tymeksu.
W jego grupie są jeszcze dwie zawodniczki – pochodząca z Ukrainy Aleksandra „Sasha” Sidorenko i była mistrzyni świata Łukasik, która wróciła do boksu po siedmioletniej przerwie.
„Na dziś liderką naszego teamu jest Ewa Brodnicka, nie tylko dlatego, że już wkrótce ma szansę realnego boksowania o pas mistrzyni globu, ale także dlatego, że wzbudza największe zainteresowania wśród kibiców. Nie oszukujmy się, w dzisiejszym świecie rozpoznawalność pięściarek czy w ogóle sportowców, a co za tym idzie zainteresowanie telewizji, są bardzo ważne. I wyprzedzając pytanie, nie planuję w najbliższym czasie walk bezpośrednich z udziałem swoich zawodniczek” – dodał Grabowski.
5 listopada na BudWeld Boxing Night. wspólnej gali z AG Promotion Andrzeja Gmitruka, Brodnicka będzie walczyła w obronie pasa ME z Torti, na co dzień pracującej jako adwokat. Także w Łomiankach niespełna rok temu Polka sięgnęła po trofeum, pokonując na punkty Belgijkę Elfi Philips.
„Oprócz Ewy, do miana liderów grupy pretendują na dziś Adam Balski i w dalszej kolejności Robert Parzęczewski. Na naszych galach występował i nadal będzie walczył były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Mariusz Wach, choć nie mamy podpisanego kontraktu. Mało prawdopodobna jest dalsza współpraca z Damianem Jonakiem czy Rafałem Jackiewiczem. Mam na oku kilku bokserów z kadry amatorskiej, ale nie są to ci najbardziej znani srebrni medaliści mistrzostw Europy Tomasz Jabłoński i Igor Jakubowski” – podsumował promotor. (PAP)
źródło: onet.pl