by  in Aktualności, Fight, Gale

Robert Parzęczewski: sparuję z pogromcą Kowaliowa, chcę dorównać Smithowi

Sparuję z byłym mistrzem Rosji Aleksandrem Moskowskim, pogromcą słynnego Siergieja Kowaliowa, a chciałbym zbliżyć się do poziomu Calluma Smitha

 
– powiedział notowany przez federacje WBC i WBO Robert Parzęczewski przed „Tymex Boxing Night 9” – 4 października w Częstochowie.

 

W obronie tytułu międzynarodowego mistrza Polski w wadze super średniej pięściarz Tymex Boxing Promotion spotka się z Gambijczykiem Patrickiem Mendym (18-14-3, 1 KO). Parzęczewski ostatnich 12 z 13 walk wygrał przed czasem, nic dziwnego, że zmienił przydomek z „Arab” na „Mr. KO”. W profesjonalnym rekordzie ma 23 zwycięstwa i tylko jedną porażkę, poniesioną przed czterema laty.

„W pierwszym tygodniu sparingów miałem trzy sesje, dwie po 12 rund i jedną 10-rundową, a moimi rywalami byli Aleksander Moskowski i Tomek Gromadzki, który również wystąpi na TBN 9. Moskowski to pogromca słynnego Kowaliowa na ringach olimpijskich. Pokonał późniejszego wielokrotnego, zawodowego mistrza świata wagi półciężkiej w finale amatorskich mistrzostw Rosji w 2008 roku. Niedługo po tej porażce Kowaliow przedniósł się do profesjonalnego boksu” – stwierdził zawodnik promowany przez Mariusza i Marcela Grabowskich.

Pod koniec poprzedniej dekady Moskowski uczestniczył w mistrzostwach Europy 2008 w Liverpoolu, ale w eliminacjach przegrał z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem, który sięgnał po złoto. Usyk to mistrz olimpijski z Londynu, amatorski mistrz globu i zawodnik, który po zdominowaniu zawodowej wagi junior ciężkiej przeniósł się do ciężkiej.

„Moskowski imponuje doświadczeniem i zimną głową w ringu. Oczywiście myśleliśmy z promotorami o jeszcze lepszych zagranicznych sparingpartnerach i wkrótce przyjdzie na to czas. W następnym tygodniu jadę w okolice Karpacza potrenować z Damianem Jonakiem oraz Patrykiem Szymańskim, którego kibice także zobaczą na gali w Częstochowie. Być może uda się posparować jeszcze z kimś jeszcze, na pewno znów pojawi się Gromadzki, wojownik jakich mało” – dodał Parzęczewski, którego głównym trenerem jest Grzegorz Krawczyk.

W rankingu WBO polski pięściarz zajmuje siódme miejsce, ale w kategorii półciężkiej, w której wcześniej rywalizował. Obecnie walczy w niższej, super średniej, a na liście WBC plasuje się na 19. pozycji. Zdaniem Parzęczewskiego, najlepszym obecnie bokserem wagi super średniej na świecie jest Brytyjczyk Callum Smith. W 2011 roku nie powiodło się mu podczas turnieju im. Feliksa Stamma, ale szybko rozbłysnął jego talent. Jest mistrzem świata WBA z rekordem 26-0.

„Smith jest kompletnym zawodnikiem, szczelnym, dobrym technicznie, mocno bijącym, a w dodatku bardzo wysoki, jak na tę kategorię – mierzy 191 cm. Uważam, że wygrałby z każdym rywalem w super średniej, a za pewne za jakiś czas przejście do półciężkiej i znów zostanie mistrzem świata. Chciałbym kiedyś dorównać takiemu pięściarzowi” – ocenił.

W innej walce wieczoru na „Tymex Boxing Night 9” mistrzyni globu WBO w super piórkowej Ewa Brodnicka spotka się z Argentynką Edith Soledad Matthysse, byłą mistrzynią globu WBA i WBC w piórkowej. Na gali wystąpią też m.in. Gromadzki, Szymański, Łukasz Wierzbicki, Marcin Siwy i Oskar Wierzejski.

źródło: interia.pl

admin1Robert Parzęczewski: sparuję z pogromcą Kowaliowa, chcę dorównać Smithowi