by  in Bez kategorii

TBN20 – Damian Wrzesiński: mam jasno wytyczone cele na lata 2022-23!

Mam jasno wytyczone cele na lata 2022-23, zarówno jeśli chodzi o tytuły do zdobycia i rywali do pokonania, jak również miejsce swojej najważniejszej walki w karierze – mówi Damian „Wrzos” Wrzesiński (23-2-2, 6 KO), jeden z liderów grupy Tymex Boxing Promotion. 5 marca na „Tymex Boxing Night 20” w Dzierżoniowie spotka się z Nikaraguańczykiem Robinem Zamorą (16-11, 8 KO). Transmisja w TVP Sport. Bilety na ebilet.pl.
Promowany przez Mariusza Grabowskiego i Marcela Grabowskiego Damian Wrzesiński to dziś jeden z najchętniej oglądanych polskich pięściarzy. Zawsze bardzo dobrze przygotowany, i fizycznie, i mentalnie. Do tego chętnie włączający się w akcje dobroczynne, co sprawia, że jego pojedynki mają dodatkowy „zastrzyk emocjonalny”. Są nie tylko walką w ringu, lecz także o zdrowie i życie dzieci, o ich lepszą przyszłość. „Wrzos” nie jest obojętny na los drugiego człowieka.
 
– To jaką jestem osobą na co dzień – mam nadzieję – powoduje, że fani boksu są ze mną na dobre i na złe. W ostatnich 2-3 latach liczba moich kibiców wzrosła kilkunastokrotnie (!). Podobnie jest ze sprzedażą biletów na moje pojedynki. Bardzo jestem wdzięczny moim wspaniałym kibicom, bo jeżdżą za mną nawet na drugi koniec Polski. Zawsze o tym marzyłem i motywuje mnie to do ciężkiej pracy na treningach i dawania jak najlepszych walk – powiedział Damian Wrzesiński.
 
Na ringu w Dzierżoniowie jego przeciwnikiem będzie dużo młodszy, 23-letni Robin Zamora. Walka zakontraktowana została na 8 rund w kat. lekkiej.
 
– Nie chcę słyszeć o walkach „łatwych” lub „na przetarcie”, bo już nie raz się na tym przejechałem. Mam świadomość, że Zamora jest ode mnie niżej w rankingu, ale – mimo młodego wieku – jest bardzo doświadczony, walczył kilkakrotnie o pasy interkontynentalne WBA z mocnymi rywalami. Nawet przy założeniu, że okaże się słabszy, to tym bardziej muszę pokazać się z jeszcze lepszej strony. Chcę zapewnić mojego promotora i kibiców, iż jestem gotowy na dużą walkę w rodzinnym Poznaniu. Taki pojedynek w moim mieście o pas interkontynentalny to jeden z celów – dodał bokser z Wielkopolski.
 
Mówiąc o swoich planach sportowych Damian Wrzesiński przekonuje: – Do końca 2022 roku chcę wspiąć się do pierwszej 10 rankingu europejskiego i zdobyć któryś z interkontynentalnych pasów największych federacji WBA, IBF, WBO lub WBC. W przyszłym roku chciałbym wygrać z nr 2 na liście EBU Belgiem Franceso Paterą lub byłym Mistrzem Świata amatorów, będącym wysoko w kontynentalnym rankingu Włochem Domenico Valentino. A o swoim największym marzeniu jeszcze nie będę opowiadał – stwierdził Damian Wrzesiński.
 
Pojedynek z Zamorą to także „cel dobroczynny”. – Chciałbym pomóc wszystkim potrzebującym, ale tak się nie uda. Do przyszłej walki pomagam choremu 9-letniemu chłopcu z Jarocina. Część mojej prowizji ze sprzedaży biletów przeznaczę dla niego. Na gali moja żona wraz z przyjaciółmi będą zbierać pieniądze do puszki. Każdy może też wesprzeć akcję wpłacając na stronie siepomaga.pl (Franek Piętka) – mówił bokser Tymexu.
 
​ 5 marca w hali OSiR w Dzierżoniowie, na jubileuszowej 20 gali Tymexu, Aleksandra „Sasha” Sidorenko (9-0, 1 KO) z Tymex Boxing Promotion stoczy rewanż z Serbką Jeleną Janicijević (3-1-1, 2 KO) o wakujący tytuł Mistrzyni Europy wagi lekkiej. Walczyć będą również m.in. Michał Leśniak, Karol Łapawa, oraz pięściarze Queensberry Polska Michał Soczyński i Kamil Mroczkowski.
admin1TBN20 – Damian Wrzesiński: mam jasno wytyczone cele na lata 2022-23!