Gala w Obornikach pokazała, że lokalni bohaterowie przyciągają kibiców do hal. Chcemy iść w tym kierunku wybierając miejsca naszych gal – mówi Mariusz Grabowski, szef Tymex Boxing Promotion. Za niewiele ponad miesiąc, tj. 26 listopada odbędzie się gala „Tymex Boxing Night 19”. Transmisja w TVP Sport.
To będzie czwarta tegoroczna gala Tymexu, organizowana przez Mariusza i Marcela Grabowskich i Mariusza Konieczyńskiego z teamem. W marcu gala nr 16 odbyła się w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk), 17 w maju w Pionkach (Mazowsze) oraz 18 we wrześniu w Obornikach (Wielkopolska).
Do tego Tymex Boxing Promotios współpracuje z MB Promotions Mateusza Borka, a najbliższa wspólna gala już 29 października z udziałem m.in. pięściarzy grupy Mariusza Grabowskiego – Damiana Wrzesińskiego (22-2-2, 6 KO) Łukasza Wierzbickiego (19-1, 7 KO) i Stanisław Gibadło (6-0-0)
– Już wkrótce podamy nową lokalizację na mapie gal Tymex Boxing Promotion. Chcemy walk z udziałem lokalnych bohaterów, czyli pięściarzy, którzy przyciągną kibiców do hal, tak jak to miało miejsce w przypadku Obornik i Tomka Nowickiego. Nie ma nic lepszego jak solidny bokser walczący na gali, któremu kibicują rodzina, znajomi, przyjaciele itd. Bez konieczności pokonywania setek kilometrów obejrzą w ringu fajny pojedynek swojego zawodnika – przyznał Mariusz Grabowski.
Mieszkający i trenujący w Obornikach Tomasz Nowicki (10-0, 2 KO) przed własną publicznością wygrał na punkty jednogłośnie po emocjonującej walce z Kolumbijczykiem Joelem Julio (39-8, 33 KO), byłym pretendentem do tytułu Mistrza Świata wagi junior średniej.
– Chcemy pójść tą drogi organizacyjną i sportową. To naprawdę najlepsze rozwiązanie, aby zainteresować kibiców – dodał szef Tymexu.
Podczas Tymex Boxing Night 19 w dniu 26 listopada nie zabraknie takich pięściarzy jak Robert Parzęczewski (27-2, 17 KO), Tomasz Nowicki (10-0, 2 KO), Kamil Kuździeń (6-0, 1 KO) oraz Patryk Tołkaczewski (0-0-1), czy Oskar Wierzejski (4-0-1).
– To nie wszyscy bokserzy, których zobaczymy na naszej 19 gali. Niebawem zaprezentujemy pełną, ciekawą kartę walk. Jak zwykle będą niespodzianki – zapowiedział Mariusz Grabowski.
Tymczasem już 29 października w Kaliszu Damian Wrzesiński , Łukasz Wierzbicki i Stanisław Gibadło spotkają się, odpowiednio, z Kolumbijczykiem Victorem Julio (16-0, 8 KO) oraz urodzonym w Ekwadorze, ale reprezentującym Hiszpanii Rodrigo Labre (6-5, 2 KO) i niepokonanym Serbem Damianem Grmusem (3-0-0)