by  in Bez kategorii

Wierzejski i Bodzioch chcą nokautów w Jeleniej Górze

Druga tegoroczna gala Tymex Boxing Promotion – pod hasłem „Tymex Boxing Night” – odbędzie się 25 maja w Jeleniej Górze.

Znokautować swych rywali chcą miejscowi pięściarze Oskar Wierzejski i Kamil Bodzioch. W walce wieczoru wystąpi Mistrzyni Świata federacji WBO Ewa Brodnicka. Po „Turnieju Wagi Półśredniej”, który był atrakcją marcowej gali w Dzierżoniowie i wyłonił Mistrza Polski oraz Międzynarodowego Mistrza Polski w tej kategorii, tym razem szefowie grupy Tymex Mariusz i Marcel Grabowscy przygotowali dla kibiców aż 9 zawodowych pojedynków. Będzie wspomniana walka o Mistrzostwo Świata Ewy Brodnickiej z Meksykanką Janeth Perez, będzie też rewanż Tomasza Gromadzkiego z Wojciechem Wierzbickim za pierwszą pasjonującą walkę, będą również inne potyczki o których poniżej.

Debiutant z Jeleniej Góry Oskar Wierzejski na dystansie 4 rund spotka się ze Słowakiem Milanem Cechvalą (1-3), zaś Kamil Bodzioch (3-0) będzie walczył z Ukraińcem Kostiantynem Dovbyshchenko (4-3-1).

– Słowak ma szklaną szczękę. Będę chciał go zepchnąć i narzucić swój styl boksowania, a wówczas nokaut nadejdzie szybko – mówi nowy bokser Tymexu, który wystąpi w wadze junior ciężkiej. Rywal Oskara dwie walki przegrał w Anglii.

– Widziałem go w pojedynku, w którym prowadził na punkty, ale w ostatniej rundzie dał się złapać lewym sierpowym i było po wszystkim. Cechvala ma taki sztywny sposób boksowania, gubi się przy próbie wyprowadzenia kombinacji przez co łatwo go trafić. Na pewno będę walczył ofensywnie i dużo bił po dole – dodał Oskar Wierzejski.

Trenujący w Warszawie pod okiem Pawła Kłaka Kamil Bodzioch przypomina, że co prawda ostatni raz w Jeleniej Górze boksował dawno, ale rywala doskonale pamięta. A był nim… Oskar Wierzejski.

 – Na zawodowych ringach nie spotkamy się, każdy idzie własną drogą, poza tym Oskar zapowiedział, że chce zejść do wagi półciężkiej, a ja zostaję w ciężkiej. Na pewno w przyszłą sobotę w hali w Jeleniej Górze będzie głośno, bo obaj mamy sporo kibiców. Staram się sobie tak wszystko poukładać w głowie, aby duża publika i wsparcie było moimi atutami, a nie jakimś dodatkowym obciążeniem psychicznym – powiedział Kamil Bodzioch.

Pięściarz kategorii ciężkiej też chciałby efektownie zwyciężyć przed swoją publicznością, choć nastawia się na najtrudniejszą zawodową walkę.

– Dovbyshchenko nie jest słabym bokserem i nie położy się po jednym silnym ciosie. Ale jestem pozytywnie nastawiony, zwłaszcza po ostatnim mocnym 7-rundowym sparingu z Michałem Cieślakiem. Oglądał go Artur Szpilka i pochwalił, że fajnie się oglądało naszą walkę treningową. To mnie dodatkowo podbudowało – przyznał pięściarz Tymexu.

Bardzo ciekawie zapowiadają się również starcia Michała Chudeckiego (12-3-2) z Kamilem Młodzińskim (11-3-4), niepokonanego Marcina Siwego (18-0) z utytułowanym Ukraińcem Oleksiyem Mazikinem (14-14-2), rewanż Tomasza Gromadzkiego (9-2-1) z Wojciechem Wierzbickim (0-1) i walka pochodzącego z Wałbrzycha Michała Leśniaka (10-1-1) z Rosjaninem Maximem Churbanovem (8-3-1).

admin1Wierzejski i Bodzioch chcą nokautów w Jeleniej Górze