Niestety Patryk Litkiewicz (11-4, 5 KO) nie zdołał wywalczyć pasa młodzieżowego mistrza świata federacji WBO wagi średniej. Młody Polak na węgierskim ringu musiał uznać wyższość miejscowego osiłka – Lajosa Marka Nagy’ego (17-0, 10 KO).
Węgier przeważał przez niemal cały pojedynek, choć Litkiewicz co jakiś starał się mocno rewanżować. Po ostatnim gongu werdykt podano po węgiersku, ale polski obóz otwarcie przyznaje, że reprezentant gospodarzy w pełni zasłużył na wygraną. Patryk natomiast walczył dzielnie i ani razu nie znalazł się w poważniejszych tarapatach.
źródło: bokser.org