Kilka dni temu Ewa Brodnicka (6-0, 2 KO) otrzymała propozycję walki o mistrzostwo Europy w Genewie z Ornellą Dominiz (8-0, 2 KO). Polka odrzuciła ją jednak i podąża swoją ścieżką.
Głównym powodem rezygnacji z tej walki był fakt, że mistrzyni Europy nie chciała zejść kategorię niżej, w której obecnie boksuje zawodniczka stajni Tymex Boxing Promotion. – Honorarium za ten pojedynek również nie był zbyt atrakcyjny – nie ukrywa niepokonana na ringach zawodowych Brodnicka.
Polka wróci w takim układzie na ring w marcu. Pojedynek odbędzie się na dystansie ośmiu rund.
– Negocjacje rywalki dla zawodniczki boksującej w wadze junior półśredniej trwają, jednak na pewno przeciwniczka będzie bardziej wymagająca niż ostatnia oponentka Brodnickiej, Galina Gumliiska – powiedział promotor urodziwej Ewy, Mariusz Grabowski.
Ewa skupia się już na przygotowaniach do marcowego startu. Ostatnio miała okazję potrenować technikę bokserską wraz z kadrowiczkami, Anną Słowik oraz Lidią Fidurą.