– Mam nadzieję, że zwycięstwo z Rosjaninem Maximem Churbanovem (8-3-1, 0 KO) przybliży mnie do walki o pas zawodowego Mistrza Europy wagi półśredniej – mówi Michał „Szczupak” Leśniak (10-1-1, 3 KO) przed galą „Tymex Boxing Night”, która odbędzie się 25 maja w Jeleniej Górze.
Pierwotnie 27-letni pięściarz z Wałbrzycha na gali grupy Tymex Boxing Promotion miał stoczyć rewanżowy pojedynek z Mołdawianinem Octavianem Gratii (4-5-1, 2 KO), którego rok temu niejednogłośnie na punkty (77:75, 77:77, 78:75) pokonał w Dzierżoniowie.
– W moim przekonaniu wygrałem z Gratii, zresztą tak punktował dwóch sędziów, i tak naprawdę rewanż nic nie wniósłby do mojej kariery poza emocjami dla kibiców. Jeszcze ciekawsza dla fanów boksu będzie moja walka z Churbanovem. A na rewanżu z Gratii powinno zależeć Michałowi Żeromińskiemu, który niedawno z nim zremisował. Dlatego cieszę się ze zmiany przeciwnika z Mołdawianina na Rosjanina – powiedział Michał Leśniak.
Na tej samej gali pod koniec marca w Dzierżoniowie, na której Michał Żeromiński zremisował z Octavianem Gratii, Michał Leśniak zdobył tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski kategorii półśredniej po zwycięstwie z niepokonanym dotąd 19-letnim Ukraińcem Vladislavem Gelą (9-1, 4 KO). W Jeleniej Górze rywalem będzie doświadczony 32-letni Maxim Churbanov.
– Rosjanin jest wyżej ode mnie o prawie 400 miejsc na liście boxrec i mam nadzieję, że wygrana z nim przybliży mnie do walki o pas zawodowego Mistrza Europy, a na pewno wiele pozytywnego wniesie do trwającej dopiero 4 lata profesjonalnej kariery. Ostatnio Churbanov boksowal o pas WBO Europe w super lekkiej z bardzo mocnym Turkiem Fatihem Kelesem, który jako amator był Mistrzem Europy w 2011 roku i wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Rosjanin podjął rękawicę, ale niestety pojedynek został przerwany w 2 rundzie i uznany za nieodbyty z powodu zderzenia głowami – przyznał Michał Leśniak promowany przez Mariusza i Marcela Grabowskich.
Wałbrzyszanin uważa, że stylowo Gratti i Churbanov są innymi bokserami, ale ma jeszcze trochę czasu do gali w Jeleniej Górze i na pewno zdąży się przygotować na nowego rywala.
– Gratti to naprawdę silny zawodnik, zresztą było widać jak zepchnął w ringu Michała Żeromińskiego. Churbanov dobrze pracuje na nogach, preferuje techniczne pięściarstwo, bije mnóstwo lewego prostego. Ani z jednym ani z drugim nie było łatwo, ale to Rosjanin jest znacznie wyżej w rankingu, a to się bardzo liczy na moim etapie kariery. Chciałbym go wyprzedzić i za jakiś czas dostać szansę walki o pas europejski – dodał Michał Leśniak. Bokser Tymexu ma za sobą sparingi w Dzierżoniowie z Michałem Chudeckim, który 25 maja spotka się z Kamilem Młodzińskim, oraz Patrykiem Cichym.
-Dziś z trenerem Piotrem Wilczewskim jedziemy do Walbrzycha na sparingi do Krzyśka Sadłonia z zawodnikami jego klubu Leone Polska Imperium Wałbrzych. Niedawno wygrali z broniącym tytułu Mistrzów Polski BKS Skorpion Szczecin 15:9 w meczu Ekstraligi. Zbliżony styl do Maxima mają m.in. Patryk Trochimiak, Piotr Tobolski i Miłosz Bochenek. Liczę na mocne potyczki sparingowe – mówi Michał „Szczupak” Leśniak.
Głównym wydarzeniem jeleniogórskiej gali będzie walka mistrzyni świata Ewy Brodnickiej (16-0) w obronie tytułu federacji WBO w wadze super piórkowej. Jej przeciwniczka to Meksykanka Janeth Perez (24-4), która była mistrzynią dwóch organizacji kategorii koguciej. W innych pojedynkach Tomasz “Zadyma” Gromadzki spotka się w rewanżu z Wojciechem Wierzbickim, a niepokonany Marcin Siwy z byłym wicemistrzem świata Ukraińcem Oleksijem Mazykinem. Miejscowi kibice zobaczą w akcji swoich bokserów – Kamila Bodziocha i debiutującego Oskara Wierzejskiego.
Bilety w sprzedaży na Ebilet.pl:
