by  in Bez kategorii

Sherzod Khusanow: Miałem wielki talent, ale pecha do menedżerów

‚Miałem wielki talent i sukcesy na ringach olimpijskich, ale pecha do menedżerów w karierze zawodowej’ – stwierdził medalista amatorskich mistrzostw świata Szerzod Khusanow, który jutro będzie boksował z Damianem Jonakiem na ‚JSW Boxing Night’ w Jastrzębiu-Zdroju.

Pięściarze tej klasy rzadko występują na polskich galach. Uzbek zdobywał brązowe medale MŚ w 2001 i 2003 roku, dotarł do ćwierćfinału igrzysk w Atenach (2004), a w turnieju olimpijskim debiutował już w Sydney (2000). Takich sukcesów nie odnosił wśród profesjonalistów, nigdy nie dostał szansy walki o znaczący tytuł.

„Zacząłem przygodę z pięściarstwem mając 18 lat, a po dwóch latach zakwalifikowałem się na igrzyska. Miałem wielki talent i sukcesy na ringach olimpijskich, jednak pecha do menedżerów w karierze zawodowej. Podpisałem pięcioletni kontrakt w Ameryce, ale stoczyłem tam tylko jeden pojedynek, stąd pierwsza, ponad dwuletnia absencja w boksowaniu. Po prostu nie dostawałem pieniędzy, które były zapisane w kontrakcie. Z tego powodu też kolejna długa, bo aż trzyletnia przerwa z występami, niestety tak to wyglądało” – zaznaczył Khusanow.

Na zawodowych ringach bokser z Uzbekistanu wygrał 21 walk, jedną zremisował, ale żadnej nie przegrał. Jonak, brązowy medalista ME juniorów z 2001 roku, ma jeszcze lepszy bilans 40-0-1.

„Widziałem jego wszystkie walki dostępne w internecie i tylko pozytywnie mogę ocenić Jonaka. To bardzo dobry technicznie zawodnik, który będzie jutro groźnym rywalem. Na pewno zapewnimy kibicom fajne widowisko. W ogóle jestem od kilku dni w Polsce i miałem okazję poznać szefów teamu Tymex Boxing Promotion, zobaczyłem na youtube walki Adama Balskiego i Roberta Parzęczewskiego, o których mi wiele dobrego opowiadano. Oczywiście znam też byłego mistrza świata Tomasza Adamka, to świetny bokser” – dodał.

38-letni Khusanow, który do tej pory walczył głównie w ojczyźnie i Rosji, przyznał, że dla niego najważniejsza jest rodzina – żona i siedmioro dzieci.

„Mam liczną rodzinę, której chcę zapewnić dostatnie życie. Kariery jeszcze kończę, więc chciałbym z jak najlepszej strony pokazać się w Polsce. Jestem bardzo doświadczonym bokserem, stoczyłem 400 walk jako amator. Mam nadzieję, że wygram z Jonakiem, a wtedy będzie okazja do kolejnego przyjazdu do waszego kraju” – oznajmił.

Na gali organizowanej z okazji jubileuszu 25-lecia Jastrzębskiej Spółki Węglowej wystąpią także m.in. Damian Wrzesiński, Tomasz Gromadzki, Michał Leśniak i debiutujący Kamil Bodzioch.

admin1Sherzod Khusanow: Miałem wielki talent, ale pecha do menedżerów