Mam mały target na jednego gościa, ale najpierw chcę pokonać Mateja Hudaka (1-1, 1 KO)
mówi Remigiusz Smoliński (4-1, 2 KO) przed walką z czeskim pięściarzem na gali „Tymex Boxing Night 22. Bokserski Banger”, która odbędzie się w najbliższą sobotę, 17 września w Radomsku. Bilety do kupienia na eBilet.pl. Transmisja w TVP Sport.
Poprzedni pojedynek Remigiusz Smoliński stoczył podczas „Śląskiego Uderzenia” w Gliwicach, gdzie znokautował Chorwata Bornę Grcicia (1-1, 1 KO).
– Chciałem z nim zawalczyć wszystkie rundy żeby nabrać doświadczenia. Nie miałem w planach kończyć walki przed czasem. Wydaje mi się, że Chorwat postawił wszytko na jedną kartę i oczekiwał, że spanikuję podczas jego szarży. W czasie jego ataku wyczekałem moment na kontrę i skończyłem pojedynek – powiedział Remigiusz Smoliński po zwycięstwie w 1 rundzie.
Wcześniej pokonał przed czasem także Kamila Bodziocha. Czy w Radomsku podtrzyma passę szybkich wygranych?
– Nie śledzę karier moich przeciwników, dlatego na wszystkie pytania dostaję odpowiedzi dopiero w ringu. Spotkamy się na ważeniu w piątek, a następnego dnia walka! – dodał Remigiusz Smoliński.
Przyznał także, że coraz bardziej przestawia się z formuły K-1 na boks zawodowy, a efekty będą wkrótce widoczne. W kickboxingu jest 4-krotnym Mistrzem Polski (K-1, low kick).
– Z jednej strony są zwycięstwa przed czasem, a z drugiej jak spędzę więcej czasu w ringu podczas pojedynku nabiorę więcej doświadczenia i obycia, którego mi brakuje. Tym bardziej, że mam problem ze sparingpartnerami. Wiem, że moi kibice są głodni moich występów i chcą mnie jak najdłużej oglądać w ringu. Walkę można również skończyć przed czasem w ostatniej rundzie… – stwierdził podopieczny trenera Kamila Jenela (Jenel Fight Club).
2-metrowy i ważący ok. 120 kg Remek Smoliński nie ukrywa, że ma już „pomysł” na kolejny profesjonalny pojedynek bokserski.
– Mam mały target na jednego gościa, do walki miało dojść już wcześniej, ale odmówił. Nie wiem dlaczego, ale wiem też, że chwalił się, iż może bić się z każdym. Więc może spotkamy się na początku 2023 roku. Najpierw jednak muszę wykonać swoją pracę i wygrać walkę 17 września – podkreślił.
Wydarzeniem sobotniego wieczoru w Radomsku będzie pojedynek Roberta „Araba” Parzęczewskiego (28-2, 17 KO) z Tomaszem „Zadyma” Gromadzkim (12-4-1, 3 KO). Obaj są również pięściarzami Tymexu, a ponadto „Zadyma” toczy krwawe boje na galach federacji GROMDA.
Na „TYMEX Boxing Night 22. Bokserski Banger”, gali organizowanej przez Tymex Boxing Promotion we współpracy z Queensberry Polska i MB Promotions, między innymi Michał Soczyński (5-0, 2 KO) zmierzy się ze Słowakiem Adrianem Valentinem (4-0, 3 KO), Kamil „Kundzia” Kuździeń (7-0, 2 KO) z Serbem Nikolą Vlajkovem (11-13-1, 6 KO) i Aleksander Jasiewicz (4-1) z debiutującym lublinianinem Kamilem Wieczorkiem. Kibice zobaczą także starcia Bartłomieja Włodarczyka z Damianem Cieślikiem oraz Jana Lauka z Pawłem Cieciorą.