Mariusz Wach (29-1, 16 KO) jest bardzo pewny siebie przed walką z Gbengą Oloukunem (19-10, 12 KO). „Wiking” oczywiście nie zamierza lekceważyć rywala, ale czuje, że dobrze wypadnie na jego tle. – Dla mnie bezpiecznie byłoby trzymać go na dystans, ale trzeba troszku go podmęczyć i wdać się w wymianę w półdystansie. Mój plan jest zawsze bardzo prosty: lewa ręka, zmęczyć przeciwnika i od piątej lub szóstej rundy zaczynam swój boks – mówi 35-letni Polak.